E-commerce poza sezonem – co robić, gdy sprzedaż spada?
Niski sezon w e-commerce? Wykorzystaj to!
Sprzedaż spada, ruch na stronie wyraźnie maleje, a klienci wydają się mniej aktywni niż zwykle? To znak, że nadszedł niski sezon – naturalny etap w cyklu życia większości e-commerce’ów. Choć może budzić niepokój, w rzeczywistości wcale nie musi oznaczać stagnacji. Przeciwnie – to doskonały moment, by spojrzeć na swój sklep z nieco innej perspektywy, wdrożyć zmiany i przygotować się na kolejne miesiące intensywnej sprzedaży (jesień, Black Friday, święta). Zamiast po prostu przeczekiwać, warto wykorzystać ten czas na swoją korzyść. Niski sezon to idealna okazja na optymalizację, tworzenie treści, budowanie relacji z klientami i wzmocnienie fundamentów – takie działania zaprocentują, gdy rynek znów się ożywi. Jak się do tego zabrać? Podpowiadam!
Wakacje a e-commerce z perspektywy branży odzieżowej
Lato i sezon urlopowy w branży modowej zwykle wiążą się ze spadkami sprzedaży. Większość klientów skupia się na wypoczynku, ogranicza wydatki i odsuwa większe zakupy „na potem”. Efekt? Mniejsza konwersja i wartość koszyka zakupowego. Jak sobie z tym poradzić? Przede wszystkim – nie wpadać w panikę! To zupełnie normalne – dla wielu butików internetowych lipiec i sierpień są czasem względnego wyciszenia. Mniej więcej w połowie wakacji warto zorganizować summer sale, a rabaty powinny się stopniowo pogłębiać (by pozbyć się zalegającego towaru). W sierpniu można spokojnie zacząć wprowadzać pierwsze jesienne modele – zwłaszcza jeżeli pogoda nie dopisuje, jak w tym roku. Branża modowa charakteryzuje się sezonowością, więc spokojniejsze wakacje nie powinny zaskakiwać, ale mobilizować do działania.
Czas na porządki w e-sklepie
Gdy sprzedaż nieco zwalnia, zyskujesz coś bardzo cennego – czas na optymalizację. To idealny moment, by spojrzeć na swój sklep internetowy oczami klienta i zadać sobie następujące pytania: czy wszystko działa jak należy? Czy zakupy są intuicyjne? Czy produkt dobrze się prezentuje? A może coś wymaga poprawy? Na początek zrób audyt UX i UI. Sprawdź, jak dokładnie wygląda ścieżka zakupowa, czy menu jest logicznie ułożone, a przyciski CTA (Call to Action) odpowiednio wyeksponowane. Nawet drobne zmiany – jak poprawa widoczności filtrów czy skrócenie procesu zakupowego – mogą przełożyć się na wyższą konwersję, gdy ruch w sklepie znów wzrośnie. Kolejny krok to opisy i fotografie produktów. Warto zadbać o to, by każdy model był atrakcyjnie zaprezentowany – nie tylko z perspektywy klienta, ale i SEO. Zrób przegląd nazw produktów, uzupełnij brakujące parametry, popraw zdjęcia, jeśli są
niewyraźne lub nieaktualne. Nie zapomnij o kwestiach technicznych: przyspieszenie ładowania strony, aktualizacja systemu, usunięcie błędów – to wszystko wpływa na komfort użytkownika i pozycjonowanie w Google.
Content is king – nawet poza sezonem
Nawet jeśli Twoi klienci robią zakupy rzadziej, to wcale nie oznacza, że zniknęli z sieci! Nadal scrollują Instagram, szukają inspiracji na Pinterest i czytają blogi. Dlatego niski sezon w e-commerce można wykorzystać na tworzenie treści, które przyciągają uwagę – teraz i w przyszłości. Zacznij od bloga – to potężne narzędzie SEO, a przy tym sposób na zbudowanie eksperckiego wizerunku. Publikuj poradnikowe wpisy (np. o tym, jak stylizować letnie sukienki, jak dobrać odpowiedni rozmiar czy co spakować na wakacje). Inspiruj, edukuj i doradzaj – klienci to docenią, nawet jeśli nie są jeszcze gotowi na zakupy. Publikuj więcej materiałów video – mogą to być krótkie prezentacje produktów, tutoriale stylizacyjne, behind the scenes z planów zdjęciowych lub urywki z codziennego życia marki. Filmiki zwiększają zaangażowanie i są chętnie udostępniane – szczególnie na Instagramie, TikToku i YouTube Shorts.
Logistyka i magazyny – upewnij się, że wszystko dobrze działa
Prawdziwa siła sklepu internetowego tkwi w tym, czego nie widać na pierwszy rzut oka, czyli w solidnym zapleczu operacyjnym. Niski sezon w e-commerce oznacza więcej czasu na usprawnienie logistyki przed intensywnym sezonem jesiennym. Zacznij od przeglądu stanów magazynowych. Sprawdź, co zalega, co się kończy, a czego brakuje. Zdecyduj się na czyszczenie magazynu, uzupełnienie bestsellerów i lepsze rozplanowanie przestrzeni. Może warto wdrożyć nowe etykiety, przemyśleć logistykę pakowania lub zoptymalizować sposób przechowywania produktów? To również dobry moment na przyjrzenie się dostawcom – może da się wynegocjować lepsze warunki? Albo warto poszukać nowych partnerów, którzy oferują wyższą jakość, szybszą realizację zamówień lub lepsze ceny? Małe zmiany w łańcuchu dostaw potrafią znacząco wpłynąć na rentowność i płynność działania sklepu.
Wzmocnij relacje z klientami
Gdy nie skupiasz się na sprzedaży, skoncentruj się na wzmacnianiu relacji, budowaniu zaufania i pokazaniu, że Twoja marka to coś więcej niż tylko produkty. Zacznij od e-mail marketingu – wysyłka newsletterów nie musi (i nie powinna) dotyczyć wyłącznie promocji. Dziel się inspiracjami, poradami
stylizacyjnymi, zapowiedziami nowości czy kulisami działania Twojego sklepu. Dzięki temu klientki nie tylko będą o Tobie pamiętać, ale też zaczną czuć, że naprawdę rozumiesz ich potrzeby.
Krótkie podsumowanie
Niski sezon w e-commerce wcale nie musi oznaczać stagnacji. To po prostu kolejny etap w cyklu sprzedażowym, który – odpowiednio wykorzystany – może przynieść Twojemu biznesowi realne korzyści. Zamiast bezczynnie czekać na powrót klientów, działaj strategicznie: optymalizuj sklep, twórz treści, wzmacniaj relacje i przygotuj zaplecze na intensywniejsze miesiące. Teraz masz przestrzeń na testowanie, ulepszanie i planowanie – czyli wszystko to, na co brakuje czasu w szczycie sezonu. A im lepiej wykorzystasz ten „cichy” okres, tym większą przewagę zbudujesz, gdy e-commerce znów ruszy pełną parą.